Warszawikia

CZYTAJ WIĘCEJ

Warszawikia
Advertisement

Abp Stanisław Wojciech Wielgus (ur. 23 kwietnia 1939 w Wierzchowiskach k/Janowa Lubelskiego) - polski duchowny katolicki, profesor zwyczajny filozofii, doktor habilitowany teologii, w latach 1989-1998 rektor Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, w latach 1999-2006 biskup płocki. Od 6 grudnia 2006 arcybiskup nominat i metropolita warszawski. Uroczysty ingres do archikatedry św. Jana miał się odbyć 7 stycznia 2007, jednak arcybiskup zrezygnował ze swojej funkcji tuż przed jego rozpoczęciem.

Życiorys[]

Po ukończeniu Gimnazjum Biskupiego im. św. Stanisława Kostki w Lublinie do którego uczęszczał w latach 1952 - 1956 wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Lublinie. Święcenia kapłańskie przyjął 10 czerwca 1962 w z rąk bp. Piotra Kałwy. Pracę magisterską z historii Kościoła poświęconą biskupowi chełmskiemu Stanisławowi Jackowi Święcickiemu obronił w 1964. Bezpośrednio po święceniach pracował jako wikariusz w parafiach św. Tomasza Apostoła w Zamościu (1962 - 1963) oraz św. Pawła w Lublinie (1963 - 1965). Szybko stał się jednym z najbardziej znanych i cenionych duszpasterzy młodzieży. W 1965 skierowany na studia na KUL, które ukończył uzyskując w 1968 magisterium z filozofii. Później, przez rok (1968 - 1969) pracował jako wikariusz w parafii sw. Mikołaja w Hrubieszowie.

Pracownik KUL-u[]

W 1969 został zatrudniony jako pracownik Międzywydziałowego Zakładu Historii Kultury w Średniowieczu na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Stopień doktora filozofii na tej uczelni uzyskał w 1972. Stypendysta Fundacji im. A. Humboldta w Martin Grabmann-Institut na Uniwersytecie Monachijskim (1973-1975, 1978). Habilitacja w KUL w 1980. Tytuł profesora uzyskał w 1989. W tym samym roku mianowany rektorem lubelskiej uczelni. Funkcję tę sprawował przez 9 lat. W tym okresie ówczesny rektor dał się poznać jako doskonały organizator i administrator. Unormował status prawny KUL i doprowadził do stabilizacji ekonomicznej uczelni. Dzięki jego niestrudzonej pracy uniwersytet zyskał nowych przyjaciół w Polsce i na świecie oraz rozszerzył swoją bazę materialną i ofertę naukową. W tym czasie znacząco wzrosła liczba studentów. Jako pracownik naukowy specjalizuje się w historii filozofii późnego średniowiecza. Opublikował 236 rozpraw, artykułów i książek dotyczących tej problematyki. Najbardziej lubi żmudne badania nad starożytnymi tekstami.

Biskup ordynariusz płocki[]

24 maja 1999 papież Jan Paweł II mianował go biskupem diecezji płockiej. Konsekracja biskupia i ingres do miejscowej katedry odbyły się 1 sierpnia 1999. Znany ze swej działalności na rzecz społeczności lokalnej. Jedyne w mieście kino, należące do kurii diecezjalnej, oddał w ręce nowego operatora, który obecnie przebudowywuje je na nowoczesny, wielosalowy obiekt. Z jego inicjatywy budynek dawnego opactwa benedyktyńskiego jest gruntownie odrestaurowywany, w większości za pieniądze pochodzące z Unii Europejskiej. Po remoncie nową, olbrzymią powierzchnię ma w nim otrzymać płockie Muzeum Diecezjalne. Otworzył wiele instytucji charytatywnych, takich jak m.in. hospicja w Nasielsku i Pułtusku, czy siedem zespołów długoterminowej opieki domowej, oraz pięć gabinetów rehabilitacji. Zreformował sieć dekanatów, co ułatwiło współpracę między parafiami, a także system finansowy diecezji. Dzięki abp. Wielgusowi doszło do reorganizacji Soborowego Studium Teologiczno-Pastoralnego w Płocku.

W bardzo wielu homiliach dobitnie wypowiadał się przeciw zanikowi uczuć patriotycznych. W 2003 w płockiej katedrze mówił: naszych postmodernistycznych czasach, kiedy w imię tzw. poprawności politycznej, szerzony jest totalitaryzm bezideowości (...), oraz kosmopolityzm, który ma za nic przywiązanie do Ojczyzny (...) trudno jest okazywać publicznie miłość do swojego kraju(...) ponieważ określone media, kabarety, banalizujące na ciągle odgrzewanych antynarodowych i antychrześcijańskich utopiach oświeceniowych rewolucjonistów (...) od razu ruszają do ataku z szyderczymi zarzutami o prowincjonalnym zacofaniu, ciemnocie, ksenofobii i nacjonalizmie(...). W tym samym roku bronił prawa Radia Maryja do wyrażania opinii sceptycznych w sprawie wejścia Polski do Unii Europejskiej, uważał, że jest to dopuszczalne i mieści się granicach pluralizmu mediów. Swoich diecezjan prosił o rozpatrzenie sprawy przystąpienia do UE w własnym sumieniu (nigdy nie agitował ani "za", ani "przeciw").

W 2005 na Jasnej Górze powiedział: Na naszych oczach rodzi się nowy totalitaryzm, totalitaryzm bezideowości, którego wyznawcy narzucają swój ateizm narodom Europy. Czynią to przy pomocy przeciwnego Bożym przykazaniom prawa i posłusznych mediów.

Ze względu na - jak sam tłumaczył - bardzo niską znajomość katechizmu wśród wiernych, zdecydował w 2005, że w kościołach diecezji płockiej przed każdą niedzielną mszą będzie czytana kilkuminutowa katecheza wyjaśniająca problematyczne zagadnienia. Tego pomysłu pogratulował arcybiskupowi sam Benedykt XVI. Zdecydowanie potępił dziką lustrację mówiąc, że do boju ruszyli tzw. historycy i rozmaite pędzące za sensacją media. Czynią to bez troski o metodę historyczną, która każe wejść w opisywaną epokę, jej uwarunkowania i w mentalność ludzi wtedy żyjących.

Szerokim echem odbiło się w Polsce stanowisko wobec teorii ewolucji, opublikowane przez kierowaną przez abp. Wielgusa Radę Naukową Konferencji Episkopatu Polski. Dla chrześcijan ewolucja pozostaje w harmonii z wielkim planem Boga, którego cel stanowi powołanie człowieka do najwyższej godności obrazu Jego Syna - napisał ówczesny biskup płocki.

Jest konsultorem watykańskiej Kongregacji Wychowania Katolickiego, członkiem Rady Stałej Konferencji Episkopatu Polski, przewodniczącym Rady Naukowej KEP, oraz współprzewodniczącym (obok wicepremiera Ludwika Dorna) Komisji Wspólnej Rządu i Episkopatu.

Nominacja na metropolitę warszawskiego[]

6 grudnia 2006 papież Benedykt XVI podniósł go do godności arcybiskupiej i mianował metropolitą warszawskim. Od 5 stycznia 2007 był formalnie metropolitą warszawskim, a jego uroczysty ingres do archikatedry św. Jana miał się odbyć 7 stycznia 2007. Arcybiskup zrezygnował jednak z pełnionej już funkcji tuż przed ingresem. Wcześniej, bo 31 grudnia 2006, abp Wielgus pożegnał się z diecezją płocką.

Oskarżenia o współpracę z SB[]

19 grudnia 2006 redaktor naczelny Gazety Polskiej Tomasz Sakiewicz w swoim blogu stwierdził, że arcybiskup-nominat warszawski Stanisław Wielgus był od końca lat 60. tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa o kryptonimie "Adam". 20 grudnia ukazał się numer tygodnika z artykułem na ten temat. Arcybiskup miał nawet uczestniczyć w szkoleniach dla najlepszych agentów. Gazeta nie podała jednak żadnych dowodów na ten temat.

Arcybiskup Wielgus zaprzeczył tym informacjom. Zarzuty w żaden sposób nie wpłynęły na decyzję Stolicy Apostolskiej, któram poinformowała, że kandydat cieszy się pełnym zaufaniem papieża Benedykta XVI. Poparcia Wielgusowi udzieliło wiele autorytetów, m.in. prezydium Konferencji Episkopatu Polski, prymas Józef Glemp, abp Józef Zyciński, senat Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego, marszałek sejmiku województwa mazowieckiego Adam Struzik i także kapłani diecezji płockiej i warszawskiej.

Redaktor naczelny miesięcznika Więź Zbigniew Nosowski powiedział zaś, że jeśli ktoś chciałby kompromitować ideę lustracji, może wzorować się na najnowszej publikacji "Gazety Polskiej" o abp. Stanisławie Wielgusie. Jednocześnie sekretarz Konferencji Episkopatu Polski bp Piotr Libera przyznał, że Stolica Apostolska nie mogła mieć dostępu do materiałów IPN, Kościół bowiem szanuje autonomię porządku świeckiego i duchowego i rządzi się własnymi kryteriami przy wyborze rządców diecezji.

21 grudnia 2006 r. grupa senatorów zwróciła się w związku z oskarżeniami do Rzecznika Praw Obywatelskich z prośbą o reakcję uwzględniającą fakt, iż przedmiotem wspomnianych działań niektórych mediów jest przyrodzona godność człowieka, będąca źródłem wolności i praw obywatelskich.

29 grudnia Antoni Dudek z IPN w wywiadzie radiowym potwierdził, że są materiały dotyczące wielu hierarchów kościelnych, w tym arcybiskupa Wielgusa - są materiały. Te materiały czekają od dawna do Komisji Historycznej Episkopatu, która istnieje od jesieni. I od jesieni ta komisja przymierzała się, ale jakoś nie znalazła czasu.

W odpowiedzi na wystąpienie senatorów Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski zwrócił się 29 grudnia z prośbą do red. Zbigniewa Nosowskiego, prof. Andrzeja Paczkowskiego i ks. prof. Tomasza Węcławskiego z prośbą o zbadanie ewentualnych materiałów IPN. Rzecznik zapowiedział, że na podstawie ich ustaleń zamierza podjąć decyzję o kolejnych działaniach.

30 grudnia abp Stanisław Wielgus zapowiedział, że podda się autolustracji i zwróci się do Kościelnej Komisji Historycznej z prośbą o zbadanie dokumentów IPN na jego temat.

2 stycznia 2007 r. Kościelna Komisja Historyczna rozpoczęła prace w archiwum IPN. Rzecznik KEP deklaruje, że pierwszego dnia swoich prac komisja nie mogła zajmować się sprawą zarzutów wobec arcybiskupa. Stało się to możliwe, kiedy po spotkaniu z komisją w godzinach wieczornych tego samego dnia arcybiskup zwrócił się oficjalnie o zbadanie dokumentów.

3 stycznia badania w IPN rozpoczęli ks. prof. Tomasz Węcławski, Zbigniew Nosowski i prof. Andrzej Paczkowski, którzy zostali poproszeni przez Rzecznika Praw Obywatelskich Janusza Kochanowskiego o zbadanie dokumentów arcybiskupa. Późnym wieczorem Kościelna Komisja Historyczna wydała komunikat, w którym poinformowała, że po zapoznaniu się z materiałami dotyczącymi abp. Wielgusa udostępnionymi przez IPN (teczka zawierająca 68 stron) przygotowała sprawozdanie, które z fotokopiami dokumentów zostanie przekazane do wiadomości ks. abp. Stanisławowi Wielgusowi.

Według tygodnika Wprost z archiwów IPN wynika, że abp Stanisław Wielgus był tajnym współpracownikiem SB o pseudonimie "Grey". Dziennikarze twierdzą, że w 1973 podpisał on zobowiązanie do współpracy. Tygodnik opublikował 3 stycznia zapowiedź artykułu na swojej stronie internetowej.

4 stycznia fragmenty dokumentów opublikował dziennik Rzeczpospolita. Według Tomasza Terlikowskiego, autora artykułu dokumenty IPN świadczą, że nowy metropolita warszawski w czasach PRL nie tylko spotykał się z oficerami bezpieki w sprawie paszportu - jak sugeruje obecnie - ale też odbył specjalne szkolenie wywiadowcze dla agentów i wykonywał zlecone mu zadania. Stanisław Wielgus przez ponad 20 lat współpracował ze Służbą Bezpieczeństwa - od czasów gdy był studentem historii filozofii na KUL do momentu upadku komunizmu, kilka miesięcy po tym, gdy ksiądz Wielgus został wybrany na rektora Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. (pobierz w .pdf)

Zespół badaczy powołany przez Rzecznika Praw Obywatelskich po zbadaniu akt Stanisława Wielgusa uważa, że zarzuty postawione arcybiskupowi nie są bezpodstawne. Janusz Kochanowski, Rzecznik Praw Obywatelskich, w wydanym po spotkaniu z badaczami komunikacie napisał, że "w świetle dostępnych dokumentów nie podlega wątpliwości fakt świadomej tajnej współpracy ks. Stanisława Wielgusa ze Służbą Wywiadu w latach 1973-1978.

5 stycznia Kościelna Komisja Historyczna stwierdziła, że abp Stanisław Wielgus podjął współpracę z SB, pomimo tego, że taka działalność była przez Kościół zakazana. Tego samego dnia arcybiskup-nominat wydał oświadczenie, w którym szczegółowo opowiadział, jak wyglądąły jego kontakty ze Służbą Bezpieczeństwa. Wyraził również swoją skruchę wobec tego co się wydarzyło i poprosił wiernych archidiecezji warszawskiej, aby wybaczyli mu jego błędy z przeszłości.

6 stycznia na zlecenie TVN sondaż wykonało konsorcjum MB SMG/KRC Poland Media, a pytało w nim, czy arcybiskup Wielgus powinien zostać metropolita warszawskim. Ponad połowa zapytanych wiernych (52%) odpowiedziała, że nie powinien, kandydaturę popierało 31% respondentów. 16 procent nie miało zdania w tej sprawie.

7 stycznia miał odbyć się uroczysty ingres nowego metropolity warszawskiego, ten został jednak odwołany ze względu na rezygnację arcybiskupa Wielgusa, przyjętą przez papieża Benedykta XVI. Tego samego dnia arcybiskup-senio Józef Glemp powiedział w homilii, że Dokonał się nad abp. Stanisławem Wielgusem sąd. Cóż to za sąd na podstawie świstków, dokumentów trzeci raz odbijanych? My nie chcemy takich sądów wyrażając tym samym swój sprzeciw wobec lustracji dokonywanej w ten sposób.

Wielu wiernych nie chciało się zgodzić z decyzją, podczas mszy w archikatedrze, gdzie zamiast ingresu odbyła się msza dziękczynna dla odchodzącego arcybiskupa i metropolityJózefa Glempa, krzyczeli "Zostań z nami!" oraz "Hańba!". Po mszy doszło do przepychanek między wiernymi i niektórymi dziennikarzami, w szczególności tymi z Gazety Wyborczej.

Tymczasowym administratorem metropolii został Józef Glemp, natomiast Stanisław Wielgus jest od 7 stycznia metropolitą seniorem.

13 stycznia 2007 roku abp Wielgus powiedział w wywiadzie dla Katolickiej Agencji Informacyjnej, że przysięga na Boga w Trójcy Świętej Jedynego, że w czasie spotkań i rozmów, które prowadził z przedstawicielami milicji i wywiadu, w związku ze swoimi wyjazdami za granicę w latach siedemdziesiątych XX wieku - nigdy nie występował przeciw Kościołowi, nie uczynił też, ani nie powiedział nic złego przeciw duchownym i świeckim osobom.

2 lutego 2007 w Życiu Warszawy pojawiły się informacje, że podpis, który miał należeć do abpa Wielgusa, na dokumencie Służby Bezpieczeństwa został sfałszowany. Artykuł szybko skomentował redaktor naczelny Gazety Polskiej, Tomasz Sakiewicz, uznając go za klasyczną kaczkę dziennikarską. Dalej, jak pisze Życie Warszawy, prawnicy ze Zrzeszenia Prawników Polskich mieli zlecić badania podpisu abpa Wielgusa, czemu jednak zaprzeczają.

Na informację o możliwym podrobieniu podpisu abpa Wielgusa na dokumentach Służby Bezpieczeństwa zareagował także lider pomorskiego LPR-u, Robert Strąk, składając 2 lutego zawiadomienie do prokuratury krajowej o mozliwości popełnienia przestępstwa. Zdaniem Strąka, w tej sprawie zachodzi podejrzenie popełnienia trzech przestępstw: fałszowania podpisów; niedopełnienia obowiązków służbowych przez osoby, które wydały dokumenty dotyczące abpa Wielgusa oraz posługiwania się fałszywymi dokumentami.

12 lutego 2007 Benedykt XVI przysłał abp. Stanisławowi Wielgusowi serdeczny list ze wsparciem duchowym. Papież jednocześnie poprosił arcybiskupa o dalszą pracę dla Kościoła w Polsce.

Proces lustracyjny[]

22 lutego 2007 r. Sąd Lustracyjny zdecydował o wszęciu procesu lustracyjnego arcybiskupa Wielgusa na jego prośbę.

Odznaczenia i dorobek naukowy[]

Stanisław Wielgus w czasie swojej posługi został uhonorowany między innymi:

  • Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski
  • Nagrodą Ministra Edukacji Narodowej
  • Odznaczeniem Lubelskiego Towarzystwa Naukowego "Resolutio Pro Laude"
  • Nagrodą imienia Włodzimierza Pietrzaka.

Posiada również honorowe obywatelstwo miast:

Opublikował kilkanaście książek i ok. 400 artykułów, promotor wielu prac doktorskich i magisterskich.

Linki zewnętrzne[]

Advertisement